23.07.2014

Masami zabawa


Dziś byłyśmy na wspaniałym "żyjącym placu" na Bronowicach! Zobaczcie co tam się działo.



Wystarczy większa miska lub miednica, mąka pszenna, trochę oleju i wody. Wyrabiać trzeba jak ciasto, do momentu aż nie będzie się lepiło do rąk...




... później można dodać barwniki - najlepiej spożywcze, można zastosować barwniki naturalne - sok z jagód, kurkumę...






... masa nadaje się do lepienia figurek, płaskich widoczków, różnych kształtów...


... można wzbogacić jej fakturę dodając różnych ziaren, kasz, ryżu...




... można podzielić swoją masę na kilka kul i każdą zmieszać z inną przyprawą (cynamon, papryka, kardamon) lub zapachem (zwykłe aromaty do ciast: migdałowy, pomarańczowy, rumowy)...




... do zabawy z masą można użyć np. makaronu o różnych kształtach, ogranicza nas tylko własna wyobraźnia i kreatywność....



Masę można zwijać, kroić, ogrzewać, wypiekać...





Przydadzą się: duża i gruba folia malarska lub plandeka, miski, miseczki na wyrobioną masę, strój roboczy...



Z Izą poznałyśmy się zupełnie przypadkiem, podczas warsztatów "Kreatywne niemowlę" w styczniu tego roku - pisałam o tym wydarzeniu tutaj. To było niezapomniane zetknięcie z Jej światem delikatności, wrażliwości i kreatywnej, senso-plastyko-zabawowej edukacji... Wiedziałam, że spotkamy się jeszcze nie raz. Okazji do dzisiaj było kilka, ale niestety nie zgrywałam się czasowo. I w końcu udało się! Dzięki Ci Izo, za Twój uśmiech, zapał i pomysły! 

Izabela Anna Stefańska - twórczyni całego zamieszania... i mistrz drugiego planu...



W wydarzeniu wzięłyśmy udział dzięki:

5 komentarzy:

Żaneta Rakowiec pisze...

Zazdrościłam, kiedy pisałaś, że tam idziesz. Już nie zazdroszczę. Tyle glutenu!Uciekałybyśmy z Helką, gdzie pieprz rośnie:)

Agnieszka Modzelewska pisze...

Wow, superowa zabawa :)

biesy dwa pisze...

cudną mieliście zabawę :)
pomysł skradniemy do nas :)

Violianka pisze...

Można użyć mąki ziemniaczanej lub innej... bez glutenu. I naprawdę warto bo to super relaks i dla małego i dla dużego.

Aneta pisze...

ale super zabawa:) A Hania nie próbuje takich rzeczy zjadać? Bo mój urwis to by pewnie wszystko do buzi pakował.